Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Lauren
Wróżka Letnia
Dołączył: 09 Lip 2011
Posty: 266
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Avalon Płeć:
|
Wysłany: Pią 23:58, 08 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
która z was gra na howrse.pl?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Klapo
Wróżka Zimowa
Dołączył: 26 Kwi 2011
Posty: 1294
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: B-tów Płeć:
|
Wysłany: Sob 17:53, 09 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
Nie ja...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lauren
Wróżka Letnia
Dołączył: 09 Lip 2011
Posty: 266
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Avalon Płeć:
|
Wysłany: Sob 19:29, 09 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
a Klapo, lubisz konie? Bo ja baardzo...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Klapo
Wróżka Zimowa
Dołączył: 26 Kwi 2011
Posty: 1294
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: B-tów Płeć:
|
Wysłany: Sob 19:42, 09 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
Nom, lubię, nawet. Ale jazdę na nich nie bardzo ;/
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lauren
Wróżka Letnia
Dołączył: 09 Lip 2011
Posty: 266
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Avalon Płeć:
|
Wysłany: Sob 20:03, 09 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
A szkoda. Bo jazda naprawdę fajna. Galopować jest suuuper...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Klapo
Wróżka Zimowa
Dołączył: 26 Kwi 2011
Posty: 1294
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: B-tów Płeć:
|
Wysłany: Sob 20:56, 09 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
Zacznijmy od tego, że nie umiem jeździć konno Więc nie wiem jak to jest.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lauren
Wróżka Letnia
Dołączył: 09 Lip 2011
Posty: 266
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Avalon Płeć:
|
Wysłany: Nie 10:58, 10 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
Powinnaś spróbować, to jest naprawdę fajne
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
AquaSan
Wróżka Wiosenna
Dołączył: 23 Maj 2012
Posty: 73
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Świdwin Płeć:
|
Wysłany: Nie 21:18, 10 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
ja miałam jeździć konno ale gdy moja koleżanka złamała noge moi rodzice bardzo szybko zmienili zdanie....;(
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lauren
Wróżka Letnia
Dołączył: 09 Lip 2011
Posty: 266
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Avalon Płeć:
|
Wysłany: Pon 17:21, 11 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
Jeździectwo, ze względu na swą dość dużą urazowość, niektórych odpycha. Są przypadki, które zdarzają się bardzo rzadko, gdy jeździec zostaje przygnieciony przez swojego wierzchowca np. po nieudanym skoku. Są przypadki, kiedy coś pójdzie nie tak i koń się wystraszy (dlatego należy nie krzyczeć podczas jazdy i jeździć w miejsca znane już koniu), wtedy gdy np. stanie dęba czy zacznie robić baranie skoki, można złamać sobie nogę, rekę czy kość ogonową. Ja jeźdżę już od roku, do tej pory miałam już dwa upadki, ale żaden z nich nie skończył się nawet zadrapaniem. Niebezpieczne sytuacje zdarzają się rzadko, nawet rzadziej niż na przykład w piłce nożnej czy siatkówce. W każdym sporcie można jakąś kontuzję odnieść, to samo dotyczy konia, pod wpływem wysiłku może nabawić się jakiegoś zwichnięcia czy naciągnięcia stawów. Przypadki dość ryzykowne dla zdrowia jeźdźca zdarzają się prawie zawsze w szybszych chodach, takich jak kłus i galop (cwał). Im szybsze tempo jazdy, tym większe ryzyko kontuzji. Zalecam na początek przejażdżki stępem, ba! Zalecam najpierw lekcję, zanim cokolwiek zaczniemy robić sami z koniem
Trochę się rozpisałam, ale mam już pewne doświadczenie w tym temacie.
To nie jest tak, że usiądziesz na konia i on sam ruszy; to nie jest tak, że wejdziesz do boksu, a koń da ci spokojnie wszystko zrobić (wyczyścić, osiodłać, okiełznać - założyć uzdę, ogłowie). To nie jest tak, że ktoś nad tobą będzie stał i mówił co masz robić, czy zrobić coś za ciebie.
To nie jest tak, że koń to maszyna. Bo jeździectwo to sport. To pewien rodzaj wysiłku. Początki zawsze są trudne, jest trochę strachu, trochę przeżyć. Po pewnym czasie czujesz, że to norma, że koń cię kopnie czy niechcący nadepnie. Czujesz wiatr we włosach przy cwale, czujesz się tak, jakbyś leciała. Można w ciągu godziny spalić 400 kalorii i dla mnie to jest norma, że wracam spocona i wykończona po jeździe. Co mam powiedzieć, skoro zaczęłam jeździć po 8-miesięcznej przerwie? Nie skarżę się nigdy na zakwasy, ból głowy czy smród ze stajni. Wystarczy zacząć, wystarczy się przyzwyczaić.
To jest naprawdę wielka przyjemność, ale nie każda osoba jest taka jak ja. Nigdy jeszcze nie złamałam żadnej kości. Mam już taką budowę, że jestem dość ciężka jak na swój wiek, w liczniku BMI mam nadwagę. Ale po mnie tego nie widać - dużo ważą moje kości, gdyż są wytrzymałe.
Dam wam spokój tym "wypracowaniem" bo książkę jeszcze napiszę
Post został pochwalony 1 raz
Ostatnio zmieniony przez Lauren dnia Pon 17:33, 11 Cze 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mikii.
Wróżka Jesienna
Dołączył: 21 Kwi 2012
Posty: 350
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wonderland Płeć:
|
Wysłany: Pon 21:19, 11 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
Łochh, ładnie się rozpisałaś Lauren. Masz racje w tej sprawie. To nie jest tak, że ktoś kogo znasz złamał nogę czy rękę to ty też tak skończysz.
Pamiętam (jak jescze mieszkałam w Dubaju i jeździłam konno) jak raz rypnęłam takim plackiem na ziemie. Nie mam pojęcia jak. Tak na twarz w piach, bleh X) Wyszłam z tego bez żadnych urazów.
Moja młodsza siostra ostatnio też spadła z konia, ale to była wina jej przyjciółki. Też żyje normalnie chociaż strasznie dramatyzowała, że ją ręka boli. Przez kilka dni :L
Lauren trafnie opisała jak należy się zachowywac itd.
Nic dodac, nic ując.
Post został pochwalony 1 raz
Ostatnio zmieniony przez Mikii. dnia Pon 21:20, 11 Cze 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
AquaSan
Wróżka Wiosenna
Dołączył: 23 Maj 2012
Posty: 73
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Świdwin Płeć:
|
Wysłany: Pon 21:43, 11 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
moja koleżanka też jeździ od roku i właśnie w ten pechowy dzień przygotowywała się do zawodów ale wystraszyła się psa, klacz z resztą też i tak wyszło. mój tata ma spore doświadczenie z końmi bo przez kilka lat jeździł, ale ciężko było go przekonać na to żebym też jeździła. może miał kiedyś jakiś wypadek? nie wiem, ale jak sie dowiem to napisze. przed wakacjami znowu będę błagać mojego tatę. może jak pokażę mu twoje wypracowanie Lauren to sie zgodzi zobaczymy....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lauren
Wróżka Letnia
Dołączył: 09 Lip 2011
Posty: 266
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Avalon Płeć:
|
Wysłany: Wto 12:58, 12 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
Hahahaha no, może moje wypracowanie coś zdziala
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
magicworld
Wróżka Wiosenna
Dołączył: 10 Gru 2011
Posty: 98
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Krk Płeć:
|
Wysłany: Wto 19:33, 12 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
Ja kiedyś jeździłam konno. Ale szybko przestałam. Niestety Kiedy jeszcze jeździłam, uwielbiałam to. Jeździłam na Księżnej Nie spadłam ani razu, ale to pewnie wynika z tego, że za krótko to robiłam xD A teraz nie mam już czasu ...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lauren
Wróżka Letnia
Dołączył: 09 Lip 2011
Posty: 266
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Avalon Płeć:
|
Wysłany: Nie 10:19, 17 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
Magicwold szkoda ze nie masz już czasu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Magiczna
Wróżka Wiosenna
Dołączył: 06 Lut 2011
Posty: 50
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Mielec Płeć:
|
Wysłany: Pią 19:19, 27 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Ehehehe, powracam! xD znowu...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
fredka1515
Wróżka Letnia
Dołączył: 24 Lut 2011
Posty: 326
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Orick Płeć:
|
Wysłany: Czw 21:10, 29 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Ja kiedyś chciałam jeździć konno. Jednak najpierw chciałam spróbować pojeździć trochę u dziadka... Nie dośc że mi nie szło za dobrze to na dodatek mój dziadek nie ma siodła i po takie jeździe bardzo bolało mnie pewne miejsce Tym się z niechęciłam. Jednak i tak bardzo lubię konie. co do przykrych wypadków na koniach to jeszce gdy miałam może 5 (nie do końca to pamiętam) jechałam na koniu razem z mamą i kuzynem(trudno było się zmieścić ale ja byłam wtedy bardzo mała a kuzyn jeszcze mniejszy). Stało się tak że ja spadłam z konia na mnie moja mama a na mamę kuzyn. Leżeliśmy tak we trójkę a ja na spodzie ... Na szczęście wylądowaliśmy na miękkiej trawce i wyszliśmy z tego bez obrażeń.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lauren
Wróżka Letnia
Dołączył: 09 Lip 2011
Posty: 266
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Avalon Płeć:
|
Wysłany: Pon 23:14, 24 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Siema siema przyjaciele. Daję o sobie zna, że żyję xD
Zawaliło mnie dosłownie wszystko. Komp się popsuł, dzisiaj dostałam nowy ;p A tak przy okazji Wesołych Świąt!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Igniss
Dołączył: 26 Sty 2013
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 23:03, 26 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Też jeżdżę konno xD ciesze sie, że są tutaj tez dziewczyny które miały z tym jakieś doświadczenie. Jak miałam jakieś 9 lat to jeździłam rok, ale moja jazda polegała wyłącznie na tym, że kłusowaliśmy sobie w kółko. Przerwałam to bo mnie ktoś nastraszył, że jak spadnę to mogę się nawet zabić... jako takie dziecko się tego wystraszyłam i nie chciałam już jeździć, ale jednak miłość do koni nie zginęła i nadal o nich myślałam. Ale dopiero po 5 latach wróciłam na koński grzbiet ;p. W maju minie rok od kiedy znowu zaczęłam jeździć a zrobiłam na prawdę duże postępy z czego jestem dumna
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|